Laudacja z okazji Jubileuszu 50‑lecia urodzin
Szanowny Panie Prezesie, Dostojny Jubilacie!
Przypadł mi niezmierny zaszczyt wygłosić Laudację na cześć Jubilata Roberta Korala w rocznicę Jego 50 urodzin. Mam świadomość, że zostało wygłoszonych już tyle laudacji na Pana cześć – przez znaczące postacie świata piłki nożnej – że trudno się nie powtarzać czy wymyślać coś nowego, dlatego postaram się uczynić to inaczej: Nie będzie dat i życiorysu – te dane wszyscy tu obecni znamy. Wymienię tylko milowe kroki w Pana długim i bogatym życiu. Mam świadomość i niezmiernie sobie cenię, że jestem spadkobiercą cząstki Pana spuścizny w postaci zorganizowania – wraz z obecnym tu Bogusławem Klimkiem nowej placówki, jaką jest Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Nowym Sączu. którą Masz zaszczyt teraz kierować. W tym czasie był Pan wizjonerem powołania komitetu obchodów 40-lecia powstania Związku Piłki Nożnej w Nowym Sączu , co pozwoliło również przygotować strategię zmian przebudowy i remontu kapitalnego obecnej siedziby OZPN, którą się szczycimy i jesteśmy z niej bardzo dumni. Dobra marka działaczy i przyjaciół sponsorów oraz zrozumienie ówczesnego Dyrektora MOSiR Pawła Badury urzeczywistniły Pana wizje, z których my teraz, na miarę czasów, mamy możliwość się szczycić. Muszę tu wspomnieć o byłych wielkich Pana poprzednikach: Zbigniewie Stępniowskim oraz Marianie Kuczaju, to z ich rąk przejmowałem tę jednostkę i myślę że oni łączą się z nami w tym Pana Jubileuszu. Szanowny Jubilacie, powinienem teraz przystąpić do przedstawienia sylwetki Pana Prezesa i wymienienia Pana zasług.
Ale wygłaszając laudację do tak znanej i cenionej osoby, pokuszę się tylko o to, co było powodem już na początku drogi sportowej nazwać Pana Prezesa „Złotym Królem”. I tu sięgnę po słowa, które urzeczywistnią Pana osobowość cyt. „Gdyby wiedzę, talenty i zasługi Jubilata chciał spisywać maczkiem, na bawolej skórze, nie starczyłoby miejsca”.
Szanowny Jubilacie! Młodość myśli o przyszłości, dorośli o teraźniejszości, a lata starości kierują nasze słowa ku przeszłości i wspomnieniom – najmilsze są jednak te wspomnienia, w czasie, których jest Pan z nami, jak to właśnie teraz się dzieje.
Szanowny Jubilacie, przytoczył Pan kiedyś słowa węgierskiego arbitra Szadora Pula, mówiąc o swoim mistrzu Kuczaju, a brzmiały one: „Sędzia podczas meczu ma chronić grę i piłkarzy”. Dziś ja chciałbym te słowa skierować do Pana, my też będziemy się starali daleko widzieć i stosować te słowa w sporcie i w życiu. Zawsze będzie Pan dla nas intelektualnym Olbrzymem i za to Panu dziękujemy, licząc na nadchodzący już Pana Jubileusz 100‑lecia!
Na koniec życzymy wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego Pana Jubileuszu i życzymy następnych 50 lat!